Byłam u Owieczki co by nabyć nowych umiejętności oraz lekkiej pewności siebie, że jednak potrafię robić LO...
Chwila przerwy i czas na warsztaty u Enczy - Ramka
zdjęcie dzięki uprzejmości Rudlis |
tu z Siódmym Aniołem
zdjęcie dzięki uprzejmości Rudlis |
zdjęcia dzięki uprzejmości Rudlis |
Sobotni wieczór przegadany, nie wspomnę o nocy...
Niedziela trochę zakupowa, ale głownie pobieżne zwiedzanie Wrocławia - dzięki uprzejmości Pasiakowej
Udało się nam być na przemiłym pokazie w Cukier Lukier i ukręcić własnoręcznie lizaki
Pomagałam też Wrocławskim Krasnalom
Byłyśmy na sławetnym mostku - panorama Wrocławia przepiękna
Niestety nie na wszystko starczyło czasu i trzeba było wracać do domu...
Mam wielką i przeogromną nadzieję, że w przyszłym roku też pojadę do Wrocławia...
Radość z kręcenia lizaków nieziemska :)))
OdpowiedzUsuńOj lizaki, świetna sprawa :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że Cię poznałam, mam nadzieję na kolejne za rok.
Na skrzynkę wyślę kilka zdjęć.
Bardzo dziękuję za przemile spędzony czas, za przesłane zdjęcie bardzo dziękuję
Usuńmusiało być super... a prace tworzysz przecudowne...
OdpowiedzUsuńhttp://aniaartstor.blogspot.com