czwartek, 11 lipca 2013

Po warsztatowo - Piekielna Owca

Na pierwszy ogień do pokazania Scrap (drugi w moim życiu) wykonany pod czujnym okiem Piekielnej Owcy na warsztatach na III DLCW


5 komentarzy:

  1. Mniam :) Na żywo wygląda jeszcze lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudo! Hmm... ja też chce na żywo zobaczyć ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam ja fotosiki, widziałam! Ach żal dupkę ściska! Cudo! Miszczuniu mój!
    Ale jak się ma taką fotkę z cudną Laską, he he, to nie może się nieudać!!!
    Aaaa! I słyszę jak Owca lata od ludzia do ludzia i pokrzykuje mało, dołóż, dopchnij, śmiało bo sama dołożę...
    Buziaki!
    aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguś, mnie dokładanie nie ominęło, i rozmowa na temat że mało również :)

      Usuń