czwartek, 19 listopada 2009

jakoś się udało

Wczoraj rano Kuzynka przysłała mi sms z zapytaniem "czy nie miałabym ochoty na zrobienie kartki na chrzest". Ja ochotę mam zawsze, choć czasem pomysłów mi brakuję i lubię podpatrzeć to i owo... Szukałam inspiracji i to dość długo, w sumie sama nie wiedziałam czego szukam, aż w końcu udało się i znalazłam... Nie jest to do końca lift kompletu wykonanego przez Agnieszkę (Scrappassion), ale kilka jej pomysłów wykorzystałam. Gdzieś na dnie mojego kartonika odszukałam papier z ILS - seria Romanca, jak go kupowałam to się zastanawiałam do czego ja go wykorzystam i proszę okazja sama mnie znalazła.














Muszę kiedyś spróbować zrobić pudełko z "dziurką" w wieczku.

1 komentarz: