poniedziałek, 6 czerwca 2011

Wciąga mnie...

... dosłownie... Sama nie wiem kiedy, zaopatrzyłam się już w odpowiednie rzeczy i wyrywam, kleję lakieruję...
A oto efekty (lubię wyzwania). Mały skromny komplecik.
Pewnie nigdy bym się za to nie wzięła gdyby nie Marta. Jeszcze raz dziękuję za mobilizację.
 
 
 kurs montowania kolczyków, bez niego pewnie by mi się nie udało

Teraz pracuję nad

6 komentarzy:

  1. śliczne kolory :) bardzo podobają mi się aranżacje do zdjęć, pomysłowo i z klasą :) super

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojaaa... te kolczyki cudo!!
    A kulki to nie wiem, jak oblepiłaś - bomba! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny komplet! ja też niedługo coś sobie podecoupaguję:)

    OdpowiedzUsuń