najpierw kartka Amy Sheffer
Maren
Kaszy
Tores
i największe wyzwanie dla mnie kartka Enczy - głównie sposób otwierania
a dla mojej koleżanki pudełeczko
P.S. Dziękuję wszystkim Paniom za możliwość liftowania ich prac. Było mi przeogromnie miło.
Życzę przyjemnego słonecznego weekendu :*
o rany! faktycznie bardzo pracowicie :) i pięknie do tego :)
OdpowiedzUsuńwow! ale duzo karteczek! mnie najbardziej urzeklo pudelko dla kolezanki
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kartki - pudełeczko zabójcze - pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńcudne te niebieskosci, lekkie i letnie, rozmarzyłam sie...
OdpowiedzUsuńFajnie wyszły te lifty. Pracowity weekend miałaś kobitko :)
OdpowiedzUsuńAleż wysyp ślicznych kartek!
OdpowiedzUsuń:)
Ten weekend rzeczywiście był pracowity:) Świetne efekty, ale na szczególne uznanie zasługuje kartka wg Enczy i pudełko.
OdpowiedzUsuńno to się nieźle napracowałaś - a efekty widać - wszystkie kartki super
OdpowiedzUsuńO matko !!!!
OdpowiedzUsuńTy faktycznie zapracowana !!!
śliczne, takie delikatne i eleganckie, mega mega ładniutkie. pozdrawiam ania t.
OdpowiedzUsuńale piekne prace, a slubna to istny zawrot glowy!
OdpowiedzUsuńQurcze, no! Byłam i widziałam, ale mojego komentarza nie ma. Cudne wszystkie i lifty i nie lifty. Chyba też zliftuje tę karteczke co masz po Enczy.
OdpowiedzUsuńWow, piękności, podziwiam wszystko w szczególności równiutkie pudełko i przepieknie zagospodarowany każdy centymetr kartki ;)
OdpowiedzUsuń