piątek, 9 kwietnia 2010

Kolejene wpisy

Ehhhhh tydzień ciszy i spokoju się skończył... Mąż wyruszył do pracy, a ja do życia codziennego... Musiałam się ostro zmobilizować bo jeszcze przed świętami przyszły trzy albumy a dziś jeszcze jeden. Wszystkie wpisy ukończone w expresowym tempie i jeszcze dziś wybiorę się na pocztę niech idą dalej w świat...
Zabawa mi się bardzo podoba. Nie wiem dlaczego ale staram się niektóre adnotacje pisać odręcznie, jakoś to bardziej mi pasuje jeśli Każda Właścicielka chce mieć coś osobistego od wpisującej się osoby...

Na pierwszy ogień poszedł album Mag "W oczekiwaniu na..."


Chimery "MM" - o Marylin Monroe

2koty "Zielono mi"

i na koniec album Doroty71 "Najpiękniejsze chwile w moim życiu"

3 komentarze: