Dziś w bieli czerni i szarościach.

Etykiety
album
altered art
bierzmowanie
biżuteria
Boże Narodzenie
breloczek
broszka
candy
chrzest
datownik
decoupage
DT
dzieci
Dzień Babci i Dziadka
Dzień Kobiet
Dzień Matki
Dzień Nauczyciela
Dzień Taty
Emerytura
etui
etykieta na wino
exploding box
filc
GBS/CIDP
gratulacje
Grudniownik
imieniny
kalendarz
kącik scrapowy
komplet
kopertówka
kurs
lalka
Lili of the Valley
magnesy
Magnolia
męska
mixed media
narodziny
notes
origami
Pierwsza Komunia
poduszka
podziękowania
pogaduchy
przepiśnik
pudełko
ramka
rocznica
Scrap/LO
shaker box
skarbonka
sutasz
szycie
ślub
torebka
urodziny
Walentynki
warsztaty
wędrujący
wianek
Wielkanoc
winietka
wymianka
wyróżnienia
wyzwania
zaproszenie
zawiadomienie
zawieszka
zawieszka na drzwi
zawieszki do prezentów
zegar
Zlot
piątek, 16 grudnia 2016
środa, 14 grudnia 2016
niedziela, 11 grudnia 2016
czwartek, 8 grudnia 2016
wtorek, 6 grudnia 2016
niedziela, 4 grudnia 2016
piątek, 2 grudnia 2016
niedziela, 27 listopada 2016
Komplecik
Ja nadal w klimatach szyciowych, tym bardziej, że Mikołaj zawitał do mnie dużo wcześniej. Mam swojego upragnionego overlocka. Szycie dzianin jest dużo łatwiejsze.
Dzianina w gwiazdki + seledyn
Tu z kartką do której uszyłam czapkę i komin
Dzianina w gwiazdki + seledyn
Tu z kartką do której uszyłam czapkę i komin
wtorek, 1 listopada 2016
Czapka i komin
Szyciowo się rozwijać. Uszyłam 3 kominy i jedna czapkę.
Wersja dla Bratanicy poniżej.
Oraz komin dla Śliwki.
Wersja dla Bratanicy poniżej.
Oraz komin dla Śliwki.
poniedziałek, 31 października 2016
sobota, 29 października 2016
czwartek, 27 października 2016
poniedziałek, 24 października 2016
piątek, 21 października 2016
środa, 19 października 2016
poniedziałek, 18 lipca 2016
jestem, jestem...
Nic złego się ze mną nie dzieje...
powrót do pracy, wymagające dziecko i oczywisty notoryczny brak czasu...
Nie jest też tak że nic nie mam wspólnego z rękodziełem... owszem coś tam sobie kupuję czasem szyję, jedynie nie robię zdjęć i nie pisze notek. Przyznaję się, że nawet zapominam zrobić fotki i przypominam sobie o tym kiedy jest już za późno...
to jedna z moich ostanich
powrót do pracy, wymagające dziecko i oczywisty notoryczny brak czasu...
Nie jest też tak że nic nie mam wspólnego z rękodziełem... owszem coś tam sobie kupuję czasem szyję, jedynie nie robię zdjęć i nie pisze notek. Przyznaję się, że nawet zapominam zrobić fotki i przypominam sobie o tym kiedy jest już za późno...
to jedna z moich ostanich
Subskrybuj:
Posty (Atom)