Dziś sama nie wiem w co ręce mam włożyć, robota pali mi się w dłoniach... Chcę robić wszystko co się da... Pewnie będę siedzieć do późna żeby skończyć zaczęte projekty...
Album powstał jako prezent urodzinowy - na życzenie mojego Brata. Przyznaję się, że poszalałam z maszyną do szycia jak nigdy wcześniej ;)
Świetny!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczny, takie dopracowany... mniam :)
OdpowiedzUsuńO.
http://scrap-heaps.blogspot.com
najlepszy prezencik :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest!
OdpowiedzUsuńA maszyny nie przegrzałaś? :P
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wszystko wygląda :D
Super ąlbumik:)
OdpowiedzUsuńpiekny album..:)
OdpowiedzUsuńSkorzystałam z Twojego kursu na pudełko i mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu.
OdpowiedzUsuńBardzo podziwiam Twoje prace a album jest świetny :)
Pozdrawiam serdecznie :)
To link do mojej pracy z wykorzystaniem kursu
http://justeczkowymiszmasz.blogspot.com/2011/05/moje-pierwsze-powazne-zamowienie.html
Świetny album!!!
OdpowiedzUsuńFantastycznie skomponowany :D
:*