środa, 18 sierpnia 2010

remont...

Przepraszam za ciszę i netowy nie byt, ja ciągle i nadal remontowo... Przydasie popakowane i czekają na lepsze czasy... Robala zdążyłam użyć tylko na spotkaniu Scrapowym w Szczecińskim Decou - choć tyle się nim nacieszyłam... Mam wielką nadzieję, że do końca tego tygodnia już będzie całkowicie po remoncie... Została Nam jeszcze sypialnia z moim scrapowym kącikiem do pracy... Regał już stoi, półka wisi na ścianie. Brakuje blatu do pracy - może jutro zdążymy go kupić...

3 komentarze:

  1. Szybko piszę, abyś nie uciekła. Dorotko jak ja się o Ciebie martwiłam kochana. Fajnie, że się odezwałaś. Widzę, że mamy podobne plany wakacyjne. Też urządzamy sypialnię w innym, większym pomieszczeniu, abym miała swój kąt do "pracy" i nie musiała biegać z pudłami i przydasiami. Najpierw jednak pokój Szymka. Powodzenia. Fajnie, żeś się odezwała. Pokaz się na Wizażu, bo tam dziewczyny usychają z tęsknoty za Tobą. Jest nowy plotkowy - cz. VI

    OdpowiedzUsuń
  2. Sylwia przepraszam, ale nie wiem czemu napisałam o Tobie Dorota. Tak się zastanawiałam i już wiem. Bo na Dorotkę też czekamy, się nie odzywa. Ale to z rozpędu. No, w każdym razie fajnie, że się odezwałaś i wracasz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, wiem, to już 3 komentarz mój u Ciebie pod jednym postem, ale... sama zobacz niżej. Wybaczysz? :P
    P.S.
    Jakby co to nie wiem dlaczego, ale moje posty się nie uaktualniają. Jak chcesz zaglądać do mnie, musisz próbować co jakiś czas na starym zapisie. :) Zapraszam.

    OdpowiedzUsuń